Jeżeli komuś narracja „poprawności” w filmie tym nie przeszkadza to obejrzy serial z przyjemnością.

Ja pas.

Hands up!

Diabeł tak właśnie robi, że sprzedaje g...wno owinięte w atrakcyjny papierek.

Jeżeli Szanowna Koleżanka powie czy ma i jakie gusta serialowe to może cos znajdę

pozdrawiam

O młodym papieżu powinna być odleciana dyskusja.

Albo o Breaking Bad ...

Sądząc z opisu, to jest taka sama propaganda jak w PRL czy ZSRR "w dawnych dobrych czasach". Z tym, że o ile Polacy czy Rosjanie mieli spory dystans do różnych seriali (dowcipy o Stirlitzu, dowcipy z serii Radio Erewań), to Szwedzi są jak na mój gust trochę za poważni i takiego dystansu nie wytwarzają, bo przez wieki mieli pełne zaufanie do swojego państwa i swojej władzy a nawet byli z niej dumni. I to okazało się pułapką. Ta rodzinna sielanka, jaką można podobno zobaczyć w serialu jest takim samym social fiction jak kiedyś filmy PRL pokazujące życie Polaków w dużych, wygodnych mieszkaniach, pięknie umeblowanych. Wg dokumentalnego filmu "Szwedzka teoria miłości", nakręconego przez reżysera Włocha z pochodznia ale żyjącego w Szwecji, Szwedzi są najbardziej samotniczym społeczeństwem Europy i to ostro oddalającym się od peletonu. Co prawda w dużych miastach Europy liczba jednoosobowych gospodarstw domowych narasta, ale w Szwecji to plaga. Samotność to dzisiejsza codzienność "białej" Szwecji plus ostry nadzór administracji państwowej nad rodziną, jeśli jakaś się jeszcze uchowała. Na przykład polska.

Podejrzewam, że ilość tzw. małżeństw  lesbijek czy gejów jest taka sama jak heteryków, czyli bardzo mała. Statystyki kryminalne mówią  o przemocy w związkach lesbijskich, więc mamy do czynienia z kolejnym dziełem typu social fiction. Wiadomo, kto na końcu okaże się złoczyńcą: albo młody rasistowski radykał, albo bogaty mężczyzna biały i w średnim wieku. A jeśli wiesz, jak się skończy kryminał, to lepiej poczytać Agathę Christie albo nawet obejrzeć jakąś angielską komedię kryminalną wg Agathy - z Dame Margareth Rutheford w roli głównej. Zachęcam i dziękuję za streszczenie serialu, dzięki temu może błysnę w towarzyskiej rozmowie:)))

Ja dałem się wciągnąć w Breaking Bad.

To o profesorze chemii chorym na raka, który zaczyna ważyć najczystszą metaamfetaminę na świecie. Na początek po to , by opłacić kurację. Moralnych zakrętów tyle, że górskie serpentyny wysiadają.

Ostrzegam, bo to wciąga jak narkotyk...

A młodego papieża obejrzałem 4 pierwsze odcinki i to był kawał dobrej propagandy. Tak dobrej, że trudno było się połapać, w czym tak naprawdę tkwi...

Aż się wstydzę... Bo... lubię MASH. Oglądałam ten dłuuugi serial wielokrotnie i to tak raz za razem da capo al fine. Owszem, lewicowy /główny bohater jest "demokratą"/, ale wdzięk i charyzma aktorska Alana Alda /ładniej brzmi: Aldy, ale to chyba niepoprawnie/ jest absolutny. Role dookolne są ustawione na niego, na Sokole Oko. Ja to wszystko wiem, ale ten serial przede wszystkim jest ludzki. No i jajcarski. Amerykanie sami dają sobie pstryczka w nos, śmieją się z armii, z siebie. A dookoła wojna. A jak drugi dowódca MASHa dostał na urodziny /?/ trofiejnego konia - śliczną kobyłkę Sophie - którą Radar wprowadził do biura pułkownika, to ja się szybciej poryczałam, niż aktor - pułkownik zdażył poryczeć się na ekranie.

:) 

Też lubię  ale za PiSu to jakoś trudno go gdzieś wytropić.

No coś Ty! W necie się ogląda! Telewizora nie mam od wielu lat. 

http://freedisc.pl/grazyna1833,d-177412,sezon-01

etc.

Germański pęd ku bezsensownej perfekcji - piękne. Zapożyczę.

Mam recenzje Taboo poniewaz opublikowałem ja kiedys na S24. Postaram sie wrzucic i tutaj. Moze po Fargo

pozdrawiam

Takie linki to lepiej pocztą wewnętrzną.

Autorze, zamawiam recenzję nowego "Westworld"!

Żeby tylko g... . To jest kwas pruski, żywy i włażący gdzie mu się podoba, innymi słowy filozofia podejrzliwośći, która nie jest tylko podejrzeniem, ale już od razu oskarżeniem, wyrokiem i jego egzekucją. "Ktoś" kiedyś to określił dosadnie, oni chcą trupa, dadłbym, że chcą dużo trupów. 

W wersji serialowej chyba tego nie ma. Za to jest ładna rola kapelana, jezuity /!/. Owszem, katolicyzm nie jest w tym serialu "modny", ale to KK ma tam sierocińce dla dzieci wojny etc..  No i mówią o tym, że katole są niższą warstwą społeczną w USA - przyznają się do tego. To się tam przewija. Tylko jeden niesmaczny żart zauważyłam: gdy kapelan żegna się, to Sokole Oko coś nawija o "wyznaczaniu kierunków geograficznych". To gówniane było, fakt. No i uwiera w tyle głowy. 

Łatwiej jest, gdy ogląda się MASHa tak, jak czyta się Szwejka. Bez grzebania zbyt głębokiego. Ludzkie jaja z wojny w niewiadomych interesach, zawsze dotykającej ludzi "nieważnych".

Wygląda, że może to być całkiem niezła komedia. Muszę poszukać w necie.

pozdrawiam

Bardzo dobra komedia, w której ostatecznie najnormalniejsi okazują się czarni, bo czarni, ale jednak katole. Duża rodzina czarnych katoli z Afryki;-)

Szwecję zareklamowano jako kraj/raj, w latach siedemdziesiątych. Filmy Bergmana, literatura skandynawska popularna na równi z literaturą iberoamerykanska. Bardzo opłacalne   wyjazdy studenckie na truskawki, lub do innej pracy fizycznej. Studenci nie potrzebowali zaproszenia i wizy. Z tą wizą to nie jestem pewna.

Szwecja czysta, sklepy pełne, ulice myte, spokój i uroda plenerów.

Do tego jeszcze, wylansowany na cały świat, zespół ABBA, z Aghnetą, która się bardzo podobała od strony awersu i rewersu. W połowie lat osiemdziesiątych najmodniejsze i najdroższe były ciuchy ze Szwecji, w "szwedzkich kolorach". Jasne pastelowe: żółty, błękitny, zielony, różowy... Wszystko wyglądalo super świeżo i czysto.

A pod tym kryły się ichnie jugendampty, wysokie podatki, dopłacanie imigrantom do nauki języka szwedzkiego, ustawa klapsowa i możliwość skarżenia na rodziców na policji. Powszechna zazdrość, donosicielstwo, mobbing w pracy i szkole, tresura i przyuczenie do bezwzględnego posłuszeństwa państwu.

W połowie lat osiemdziesiątych istniało już prawo, które nakazywało zwalnianie miejsca pijanym w środkach komunikacji. Bo są chorzy. To i wiele innych dziwactw, spopularyzowanych propadandowo. A Szwecja nie liczyła wówczas nawet 10 mln mieszkańców.